List do rodziców
Metoda Montessori, rola nauczyciela i przygotowane otoczenie.
Przyjmujemy do przedszkola nie tylko dziecko, przyjmujemy także jego rodzinę. Trzeba pamiętać, że idea Marii Montessori nie jest dla wszystkich. Placówka tego typu charakteryzuje się specyficznym podejściem do dziecka, które może, lecz nie musi odpowiadać danej rodzinie. Aby proces edukacji dziecka był klarowny i spójny, rodzina dziecka, choć w pewnym stopniu musi podzielać wizje wychowawcze pedagogiki propagowanej przez przedszkole. Tylko wtedy możemy spodziewać się efektów wychowawczych, jeśli dom i przedszkole będą kierowały się podobnym podejściem do dziecka.
Wydaje nam się, że większość rodziców instynktownie czuje i akceptuje tą ideę. Często jesteście ciekawi Państwo jak stworzyć otoczenie by lepiej służyło waszym dzieciom, jaki stosunek mieć do danego zachowania dziecka, jak rozwijać jego zainteresowania itp. Są to pytania o to jak przenieść ideę Montessori na grunt środowiska w którym wyrasta nasze dziecko.
Za każdym razem zastanawiamy się jak udoskonalić otoczenie klasy, by Państwa dzieci mogły się w nim jak najlepiej rozwijać. Dokładamy wiele przedmiotów i materiałów, które chcę im jak najprędzej i z wielką precyzją zaprezentować. Dzbanki, zakraplacz, krajalnicę do jabłek, bogate materiały z działów sensoryki, matematyki, języka i barwnej kultury itp. Z obecnego punktu widzenia, uważamy, że przedmioty i materiały te są bardzo ważne i przydatne, ale najważniejsza jest wówczas zmiana sposobu mojego myślenia. Przywiązujemy dużą wagę do tego, by Państwa dzieci miały dostęp do przedmiotów i materiałów prezentowanych na półkach w klasie wtedy, gdy tego zapragną, bez konieczności proszenia nas o ciągłą pomoc w udostępnianiu ich. Uważamy, że dawanie możliwość do wykazywania się samodzielnością (czasem każdy z nas musi się powstrzymywać, by nie wyręczać dziecka, szczególnie, gdy się spieszymy a ubieranie butów przez dziecko trwa i trwa i trwa) oraz do podejmowania samodzielnych decyzji (oczywiście wybór dziecka nie może być irracjonalny, dlatego też wcześniej musimy dobrze zastanowić się, między czym a czym dajemy możliwość dziecku wybierać np. między kolorami bluzek, ale nie między sandałami i kozakami w zimie) ułatwi nam i dziecku swobodne i samodzielne funkcjonowanie w ciągu dnia w placówce jak i w zaciszu domowym.
Maria Montessori, w swym słynnym dziele „Domy dziecięce”, napisała, że skuteczna działalność pedagogiczna pomaga małym dzieciom kroczyć po drodze wiodącej do samodzielności. Należy im dopomagać, aby same chodziły, biegały, wchodziły i schodziły ze schodów, podnosiły przedmioty, które upadły, aby się ubierały, wyrażały swoje żądania za pomocą słów zrozumiałych – oto na czym polega wyrabianie samodzielności.
Montessori uważała, że rewolucyjnym pomysłem było zwrócenie uwagi na otoczenie dziecka podczas nauki. Uważała ona, że dla rozwijania się oraz wykształcenia pewności siebie, dzieci potrzebują środowiska skoncentrowanego wyłącznie na nich. Dziś nie tylko placówki Montessori, ale wszystkie placówki oświatowe doceniają rolę, jaką odgrywa środowisko w rozwoju dziecka.
Jeśli chcemy by dziecko dobrze się czuło w danym otoczeniu, by chętnie tam się uczyło, rozwijało, to musimy zadbać o porządek. Jeśli wszystko będzie miało swoje miejsce, będzie schludne i czyste, to dziecko będzie sięgało po to z przyjemnością. Chętniej sięgamy po zatemperowane, ułożone w ładnym pudełku kredki niż po takie, które są połamane i porozrzucane po całym pomieszczeniu. Ważne jest abyśmy włączyli dziecko w dbałość o to wspólne otoczenie. Gdy coś się rozsypało pozwólmy dziecku pozamiatać, gdy skończyło zabawę niech spróbuje samo lub wspólnie z nami posprzątać zabawki, niech wszystko ma swoje miejsce (ubrania, książki itd.)
Horst Klaus Berg, analizując koncepcję Montessori, stwierdził, że „objawione” lub „przygotowane” otoczenie, to najbardziej znaczący aspekt pedagogiki Montessori. Pojęcie to opiera się na przekonaniu, że dziecko rozwija się poprzez aktywny, twórczy związek własnych możliwości ze środowiskiem, podczas którego otwierają się przed nim coraz to nowe obszary i struktury rzeczywistości. Zadaniem wychowania jest taki sposób kształtowania otoczenia, by – w zależności od wrażliwych faz dziecka – dostarczało ono optymalnych podniet naukowych i rozwojowych. Przygotowane otoczenie ma stymulować dziecko i sprawiać, by podążało ono za własnymi zainteresowaniami.
Naszym zadaniem jest więc, dostarczyć dziecku takich materiałów, by mogło rozwijać swoje zainteresowania, wynikające z „wrażliwych faz”, czyli okresów, w których dziecko jest szczególnie otwarte i zdolne do przyjęcia określonych informacji lub zdobycia określonych umiejętności (np. językowych, matematycznych, porządkowych itd.)
Jeśli będziemy uważni i dobrze będziemy obserwować nasze dzieci, to ich rozwój będzie następował samoczynnie i z radością a naszym zadaniem będzie zaledwie zorganizować dziecku, to co go ciekawi.
Pewnie nasuwa się Państwu pytanie, kiedy powinna wystąpić jakaś wrażliwa faza, kiedy się jej spodziewać. Odpowiedź jest trudna, bo każde dziecko jest inne. Powinniśmy starać się ze spokojem pozwolić dziecku decydować o swoim rozwoju. Jedno zacznie czytać mając 4 lata a inne mając 8 lat. Każdy człowiek ma swój indywidualny rozwój umiejętności i zainteresowań. Uszanujmy to.
Montessori bardzo pięknie pisała o tym w następujący sposób: „w rzeczywistości dziecko od samego początku posiada klucz do własnego, tajemniczego, indywidualnego bytu. Dysponuje wewnętrznym planem budowy duszy i określonymi wytycznymi swego rozwoju.”Chcielibyśmy zachęcić również Państwa do przemyśleń i wymieniania się swymi doświadczeniami, pomysłami, do dyskusji nad tym, w jaki sposób jeszcze efektywniej wspierać nasze dzieci. Z pewnością tego typu aktywność przełoży się na jeszcze lepsze ich funkcjonowanie.
W trosce o dobro naszych wychowanków , oraz o poprawną realizację założeń pedagogiki Marii Montessori przedszkole będzie organizować co najmniej dwa razy w roku weekendowe warsztaty dla rodziców.